gotuję... fotografuję... śpiewam... tańczę...

niedziela, 26 stycznia 2014

Nocą...

Miałam dziś okazję z 6 piętra podziwiać widok miasta...
Widząc dość niskie budynki, blokowiska, ulice, światła lamp i aut... rozmarzyłam się a moje myśli...
przerobiły ten obraz zupełnie i po chwili widziałam TO:
























jak to się dzieje? :)
teleportacja to fikcja, więc wlepiam się oczami w ten obrazek i marzę, że kiedyś stanę w taki miejscu lub jakimkolwiek innym, który tak zapiera dech... i już będę wiedziała wszystko... :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz